Skowrończa piosenka

 

 

skowronek

 

Bracie skowronku, ty grudko szara

Rzucona w niebo uniesieniem,

Naucz mnie życie zaczynać z rana

Pochwałą Stwórcy, wywyższeniem.

 

Bracie skowronku, dozwól mi z tobą

Co dnia, nim zbudzi się jutrzenka,

Hymn dziękczynienia wyśpiewać Bogu,

Z ufnością składać los w Jego rękach.

 

Bracie skowronku, skromności wzorze,

Co gniazdo wijesz w prochu niskości,

Ucz szczęście widzieć w cichej pokorze

I radość czerpać z własnej małości.

 

Bracie skowronku, któryś przygarnął

Z wdzięcznością z Bożej ręki ubóstwo,

Niech wiem – bogactwo świata to marność,

Gdy w skarbcu serca bez Łaski pusto.

 

Bracie skowronku, nikła drobino

W koloraturze pień zatracona,

Niech zawsze – o tym mi przypominaj –

Hymnem uwielbień wznoszę ramiona.

 

Bracie skowronku, gdy głos Twój słyszę,

Niech wiem – jedyna mej duszy wzniosłość,

Gdy skłonię głowę  swą przed Najwyższym

I gdy wyśpiewam chwałę Niebiosom.

 

22 lipca 2015

Marta Chamów